Biznes

Marketing perswazyjny

Przykładem będą tu promocje w supermarketach, gdzie np. sałata będzie w korzystnej ofercie, ale za to cukier będzie sporo droższy. Skoro i tak już tu jesteśmy, to weźmiemy i cukier albo nawet zrobimy całe zakupy, chociaż tak naprawdę przyjechaliśmy tylko po najtańszą w okolicy sałatę. Inna sprawa, że centra handlowe i hipermarkety to molochy, w których miła muzyka, życzliwa obsługa i wszystko w zasięgu ręki, sprzyjają spontanicznym zakupom. Idziemy tylko po drobną rzecz a wracamy z mnóstwem innych. Hiper-, mega-, super- i ekstra- markety zatrudniają nawet specjalistów zajmujących się odpowiednim eksponowaniem towarów na półkach, którzy robią to w taki sposób, abyśmy jak najwięcej wydali. Spokojna muzyka też czemuś służy, ma stwarzać nastrój, w którym klient po woli, stopniowo zapełni swój koszyk zakupami. To jednak tylko część działalności marketingowej, która wykorzystuje wiedzę psychologiczną, a która sięga po takie narzędzia, jak manipulacja i perswazja.